Jestem dumną mieszkanką Bielan Wrocławskich, dawnej niemieckiej wsi Bettlern. Bielan, które znane są wszystkim mieszkańcom Wrocławia, a zaryzykować można by, że Dolnego Śląska jako wielkie centrum handlowe. I to pierwszy stereotyp, z którym należy walczyć. “Prawdziwe” Bielany znajdują się półtorej kilometra na południe od kompleksu centrów handlowych i zamieszkane są przez bardzo zżytą, znającą się i niejednokrotnie mieszkającą tu od pokoleń, społeczność. Drugi stereotyp jest nie mniej krzywdzący- “Bielany to przecież Wrocław”. Pomijając fakt administracyjnej przynależności do Gminy Kobierzyce, Bielany Wrocławskie utrzymują swój charakter małej miejscowości, i mimo gwałtownego rozwoju i przyrostu mieszkańców po roku 2000, nadal są wsią.
Bielany Wrocławskie są przykładem wsi założonej wzdłuż głównej drogi. Do dziś pozostaje to nie bez znaczenia- droga prowadzi z Wrocławia do Kłodzka i jest bardzo ruchliwa, a ważne dla lokalnej społeczności zabudowania znajdują się po obu jej stronach, droga w pewien sposób “dzieli” więc wieś. W centrum miejscowości znajduje się nieduży późnogotycki kościół, kilka zabytkowych budynków. Pierwotnie Bielany były dwiema miejscowościami, dlatego też są tu dwa pałace- na północy renesansowy, szachulcowy; na południu, w dawnym Bledzowie nieduży, późnobarokowy. Kiedyś przez Bielany prowadziła też linia kolejowa do Sobótki, jednak po roku 2000 jest ona używana wyłącznie jako towarowa. Najważniejsze zabudowania nadal są obok kościoła parafialnego- w ostatnich latach powstały tu dwa duże sklepy, jest apteka, a nieco na uboczu zespół szkół.
Architekturę mojej miejscowości należałoby rozważać wielotorowo. Po pierwsze, w najstarszej części znajdują się budynki zabytkowe, niewątpliwie cenne, ale raczej typowe i niewyróżniające się wśród dolnośląskiej zabudowy wiejskiej. Po drugie, dużą część zabudowy stanowią domy budowane w latach powojennych, część z nich w gorszej, część w lepszej formie, ale ogólnie, to one współtworzyły charakter tej wsi w momencie, kiedy jej znaczenie zaczęło rosnąć a ludności przybywać. I, w końcu, trzecia część- domy jednorodzinne i wielorodzinne budowane po roku 2000.
I tego trzeciego typu nie da się jednoznacznie określić. W najprostszy sposób można by spróbować sklasyfikować tą zabudowę jako wielorodzinną lub jednorodzinną projektowaną indywidualnie lub budowaną “z katalogu”. Obszary zabudowy wielorodzinnej znajdują się na południowym i północnym krańcu wsi, wyglądają jak typowo miejskie osiedla, o niedużej wysokości zabudowy, budynki nie mają tu więcej niż czterech kondygnacji.
Taka wieś, pełna kontrastów i różnorodności jest wspaniałym przykładem rozwoju architektury podmiejskiej wsi. Postaram się ten rozwój przybliżyć i opisać.
Historia
Bielany Wrocławskie, niem. Bettlern, połączone są dzisiaj w całość z inną wsią - dawnym Bledzowem niem. Gruenhuebel. Pierwsze wzmianki dotyczą lokacji folwarku Bethlern na prawie niemieckim, na którą Nicolausowi von Sutin zezwolił w roku 1341 król czeski Jan z Podiebradów. Wieś rozwijała się, będąc własnością kolejnych osób, w międzyczasie również kościoła. w 1880 roku właścicielem dóbr jest spółka handlowa z Kobierzyc, a główne dochody przynosi produkcja mleka i mięsa. W 1884 roku otwarto linię kolejową Wrocław- Świdnica z przystankiem w Bielanach. W 1895 roku wieś liczy 955 mieszkańców. W roku 1939 odnotowane jest istnienie 320 domów, szkoły ludowej, przedszkola i punktu ambulatoryjnego, poczty a także przystanku komunikacji autobusowej.
Kościół parafialny
Kościół parafialny, rysunek Wernera
W 1978 roku Bielany liczą 1010 mieszkańców, a w 1992 firma Makro wykupuje działkę pod przyszłą inwestycję. Od tego momentu prężnie rozwija się zabudowa nie tylko węzła bielańskiego, ale też przybywa mieszkańców wsi, co prowadzi do otwarcia w 1997 roku nowej, dużej szkoły. Mimo rozwoju wsi, 23 czerwca 2000 roku zamyka się linię kolejową Wrocław-Sobótka-Świdnica.
Zabytki Bielan wymienione w rejestrze zabytków to:
1. Kościół parafialny p.w. św. Andrzeja Apostoła. Wzmiankowany już w źródłach XIV-wiecznych, swój obecny kształt zawdzięczający przebudowom prowadzonym w latach 1520-30. Przebudowany i remontowany w latach 1742-68, 1825, 1894, 1955. W 1621 roku dobudowano do świątyni zakrystię oraz kaplicę. W 1678 do wieży przylegającej do nawy od zachodu dobudowano drewnianą konstrukcję, podwyższając dzwonnicę.
Spichlerz
Pałac w Bielanach
2. Dwór właściciela Bettlern, datowany na koniec XVI wieku, załozenie nawodne, na planie podkowy. Dwukondygnacyjny, z reliktami fosy.
3. Dawny dwór w Bledzowie, z końca XVIII wieku, dziś mocno przebudowany.
4.Spichlerz późnobarokowy z około połowy XVIII wieku, trzykondygnacyjny, z wysokim dachem mansardowym.
Dwór w Bledzowie po przebudowach
Stacja kolejowa Bielany
Przykłady i analiza lokalnej architektury
Bielany, jako wieś położona w niedalekiej odległości od Wrocławia, zlokalizowana przy zjeździe z autostrady stały się na początku XXI wieku bardzo atrakcyjną lokalizacją. Działki były tu, 20 lat temu, zdecydowanie tańsze niż we Wrocławiu, a Bielany to przecież kolejna “dzielnica”, po drodze z centrum, za prestiżowymi Krzykami. Zaczęły powstawać tu wówczas wille, bo nie sposób nazwać ich domami jednorodzinnymi. Budynki duże, o bardzo zróżnicowanych formach, ale wyróżniające się najmocniej na tle wiejskiego krajobrazu po dziś dzień. Elementem nieodłącznym bielańskiej willi są kolumny- przynajmniej dwie, ale im więcej tym lepiej; styropianowe obramienia okienne, detale, zworniki doklejane do elewacji i malowane na inny kolor; dekoracyjne kute bramy i ogrodzenia, wysokie dachy wielospadowe- i tu można odnieść wrażenie, że im wyższą pozycję w lokalnej społeczności chciał zaznaczyć właściciel, tym większa jest powierzchnia połaci dachowych; rzadziej zdarzają się detale niedostępne w marketach budowlanych i gotowych projektach- wielkie portyki jak w antycznych świątyniach czy szklane kule wieńczące przydomowe wieżyczki.
Domy w zabudowie bliźniaczej z lat 2008-2012
Dom jednorodzinny z lat 2008-2014
Poza tym wyrastają tu, jak grzyby po deszczu, domki z katalogów gotowych projektów. Ale istnieje też zupełnie odrębna kategoria bielańskiej architektury- domy, które z powodzeniem mogłyby wystąpić na okładkach czasopism architektonicznych, domy, których właściciele wykazują się większą świadomością architektoniczną. Z reguły są one stylizowane na współczesne stodoły, i takie też potoczne ich nazwy funkcjonują wśród lokalnej społeczności- część mieszkańców z pogardą, a część z zazdrością, opowiada sobie o nowo powstających budynkach tego typu. Cechują te budynki zwykle najwyższej jakości wykończenie i materiały, a ich mieszkańcy nierzadko starają się chować za wysokim ogrodzeniem- murem zieleni lub łamanych kamieni.
Dom jednorodzinny z lat 2005-2010
Budynek szeregowy z 2004 r.
Pozorna nowoczesność ostatniego rodzaju budynków wpisuje się jednak zdecydowanie bardziej w architekturę lokalną, historyczną, tą którą mimo braku odpowiedniego zapisu w dokumentach chciałoby się uznać za zabytkową. Przy głównej drodze, przy istniejącej od założenia wsi, a jak głosi legenda- że już tą drogą szedł na północ z Czech święty Wojciech; przy niej właśnie znajdują się najstarsze budynki. Do nich podobne są pozornie ultranowoczesne domy. Mają podobną wielkość, czasem proporcje, taki sam dwuspadowy dach- bo przecież Bielany są wsią. A więc typowa jest tu zabudowa zagrodowa, najwięcej powinno być tu tych stodół. Pierwotnie we wsi pałac był jeden, a w przypadku nowych Bielan- połączonych z Bledzowem- dwa. Ale nie pięćdziesiąt, czy więcej. Skąd zatem pomysł budowy na tym terenie kolejnych pałacyków? Prawdopodobnie z tego samego powodu, co w całej Polsce. Od lat 90. XX w. pozycję społeczną przez budowę domu, który przypominać miał typowy dworek polski. Tylko skąd polski, jeśli jeszcze pięćdziesiąt lat wcześniej nie było Bielan, a było Bettlern? Można więc wysnuć wniosek, że społeczność bielańska dorosła do tworzenia architektury nawiązującej do lokalnej, nauczyła się odróżniać obce elementy i wyrobiła w sobie pewną świadomość architektoniczną. Z czasem zaczęły powstawać domy “nowoczesne” w formie, ale nawiązujące do architektury lokalnej. I to one teraz wyznaczają bielańskie trendy w architekturze.
Dom jednorodzinny z lat 2008-2012
Dom jednorodzinny z lat 2008-2012
Podsumowanie
Wydaje mi się, że Bielany mogą służyć za przykład typowej polskiej wsi zlokalizowanej pod miastem. Mają jednak przewagę nad innymi tego typu miejscami w postaci zżytej, znającej się społeczności. Jako mieszkanka Bielan, mam nadzieję, ze jak najdłużej zachowają one swój wiejski charakter, a ich architektura będzie ewoluowała i rozwijała się w duchu lokalnych tradycji.
Nowo budowany dom jednorodzinny
M.S.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz